środa, 16 kwietnia 2014

Rozdział XX "Robert miał wypadek, jest w krytycznym stanie."

Aga:
Siedziałam trzymając test w dłoni. To nie możliwe! Jestem w ciąży i to z kim? Z kolesiem, który tak mnie zranił.
- Co się stało? - zapytał Kuba
-Jestem w ciąży..
-Jak to ? Z kim ?
- Z Robertem !
- Nie martw się.. jakoś to będzie. Pomogę Ci.
Nic nie odpowiedziałam tylko mocno się do niego przytuliłam. Później poszliśmy na spacer. Po południu zadzwoniła Oliwia.
-Hej! Masz jakieś plany na wieczór? -zapytała
-Cześć. Nie, nie mam. Jakieś propozycje?
-Co powiesz na wypad do kina?
-Jasne, wpadnij do mnie za godzinę.
-Ok, do zobaczenia.
-Pa - rozłączyłam się.
Ubrałam się w to:
poczesałam itp. Około 19 przyszła do mnie moja przyjaciółka i razem wybrałyśmy się do kina.

Next day
Dzień jak co dzień. Oglądałam z Kubą komedie. W pewnej zadzwonił mój telefon, a na wyświetlaczu pojawił się napis "Marco".
-Cześć Marco, co tam?
-Aga! Przyjeżdżaj natychmiast do najbliższego szpitala.
-Co się stało? -przestraszyłam się
-Robert miał wypadek, jest w krytycznym stanie. Nie wiadomo czy z tego wyjdzie.
-Jak to? Podaj mi dokładny adres.
Marco podyktował mi adres, rozłączyłam się.

-Kuba, biorę Twój samochód.
-Co sie stało? Strasznie blada jesteś.
-Robert miał wypadek.
-No i ?
- No i ? Nie wiadomo czy z tego wyjdzie! Musze tam jechać.
-Po tym co Ci zrobił?
-Tak. Kocham Go! Rozumiesz?

Nie czekając na odpowiedź wyszłam z domu i szybko pojechałam do warszawskiego szpitala, w którym czekał na mnie Reus. Miał dla mnie ciekawe informacje.. Powiedział mi, że to Maciek i Laura są we wszystko zamieszani. Oni wszytko zaplanowali. Nie wierze jak Laura, osoba, której tak ufałam mogła mi coś takiego zrobić..
________________________________________________
Hej, to znowu ja :)
Widzę, że nikt już tego nie czyta, więc postanowiłam, że następny post będzie epilogiem. :)

3 komentarze:

  1. Nie,nie rób tego,ja to czytam to opowiadanie jest świetne !

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie kończ !
    Genialny rozdział <3
    Czekam na kolejny ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. nieee no co ty czemu chcesz już kończyyć !?
    Ten blog jest naprawdę super ;*
    Mam nadzieje,że Robert z tego wyjdzie :)
    czekam na więcej <3

    OdpowiedzUsuń