czwartek, 25 kwietnia 2013

Rozdział I. "To moja wymarzona podróż"

Kraków - Aga
Mamy już bilety na samolot, lecimy za 3 dni. Zaczynam się pakować. To moja wymarzona podróż. To na niej chcę zmienić swoje życie, zacząć wszystko do nowa. Przez okno zobaczyłam samochód Maćka. Po kilku minutach był już na klatce schodowej. Zaczął dobijać się do drzwi. Postanowiłam, że nie otworze. Nie miałam ochoty oglądać go tak jakoś mniej więcej do końca życia. Dla mnie nie istniał już. Nagle pukanie ucichło. Ulżyło mi. Po chwili zadzwoniła do mnie Maja:
 - No, hej - odebrałam
 - Hej. Co powiesz na "małą" imprezkę dziś wieczorem ?
 - Pewnie. Muszę sie odstresować.
 - Co sie stało ?
 - Maciek do mnie wydzwania, a przed chwilą dobijał się do drzwi !
 - I co ?
 - I nic. Nie otworzyłam.
 - Uff.. Już myślałam, że zaczął te swoje opowieści typu " to nie tak jak myślisz".
 - Nie. Na szczęście nie.
 - To o której się spotykamy z dziewczynami ? - spytałam
 - o 19
 - Okej. To do zobaczenia.
 - Pa.
Dzień minął dosyć szybko. Zanim sie obejrzałam była już 19.  Byłam już gotowa, więc wyszłam z mieszkania i poszłam do klubu, w którym miałyśmy się spotkać. Impreza była cudowna. Oczywiście nie obeszło się bez alkoholu. Rano dało się to we znaki.

Dortmund - Robert
Z samego rana przyszedł do mnie Marco:
 - Hej stary - powiedział
 - Hej, hej Blondasie
 - Idziesz na trening ? - zapytał
 - A musze ?
 - Ej, co się stało ?
 - Nic. A co miało się stać ?
 - Nie kłam. Za dobrze cię znam. Widzę, że coś jest nie tak.
 - Dobra, wejdź. - powiedziałem
 - No to teraz opowiadaj.
 -Ania ze mną zerwała!
 - Co ?! Dlaczego ?
-Sam nie wiem. Napisała mi sms-a że to koniec. Próbowałem się do niej dodzwonić, ale nie odbiera. - i w tej chwili do oczu widocznie napłynęły mi łzy, bo Marco powiedział:
 -  Ej, Robert ! Taki z ciebie twardy piłkarz,  a teraz będziesz mi tu płakał ? Widocznie nie było ciebie warta. Już nie smutaj tylko zbieraj się na trening ! - w tej chwili Marco mnie odepchnął.
 - Dzięki. Widocznie tego mi było trzeba.
 - Dobra, nie dziękuj. W końcu jesteśmy przyjaciółmi, teraz dupa do góry i na trening, bo już jesteśmy spóźnieni, a mi sie nie chce znowu kółek biegać. 
 Po 30 minutach byliśmy już na stadionie. Trener był strasznie zły. Nie dziwie się. Przecież spóźniliśmy się 45 minut. Jak się dowiedział o co chodzi to nas zrozumiał i odpuścił bieganie. Po treningu podszedł do nas Kuba i powiedział:
 - Komitet do spraw imprezowych w składzie Łukasz, Mario i ja ogłaszamy imprezkę. Obecność obowiązkowa.
 - O której ? - zapytał Marco
 - Tak około 18.
 - Ja będe. A ty Robert ?
 - Będe, będe
Impreza była genialna. Ale Kuba troszke przesadził z alkoholem, więc musieliśmy się szybciej zwijać, bo jeszcze komuś mogłaby stać się krzywda.
________________________________________________________
No to mamy 1 rozdział. Przepraszam za małe opóźnienie, ale mam troche nauki. 4 -  5 kom = 2 rozdział jutro/ pojutrze : )
P.S: Myśle, że się podoba : D

14 komentarzy:

  1. No pewnie że się podoba . Piszesz lepiej niż ja :) Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  2. pewnie że się podoba ! cudowny <3
    bosko piszesz !
    czekam na więcej !!!!
    pozdrawiam i życzę weny !

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny :) czekam na dalsze rozdziały i jeśli możesz to dawaj mi znać na którymś z moich opowiadań o nowych :) zapowiada się genialnie :D
    zapraszam do siebie:
    http://robert-anna-story.blogspot.com/-nowy rozdział
    http://marcin-majka-story.blogspot.com/-nowy rozdział
    http://lukasz-rozalia-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialny ♥
    Świetnie piszesz :)
    Zapraszam do siebie: http://marco-i-ola.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się bardzo ciekawie! Nie mogę doczekać się rozwinięcia znajomości między Agą i Robertem. Lecę dodać Cię do czytanych i czekam na kolejny rozdział! :) Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada się na świetne opowiadanie ;* Widzę, że masz talent ;D Czekam na nexta ;)
    Pozdrawiam ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :* Ale Ty masz talent nie ja <3 Kocham Twojego bloga <33

      Usuń
  7. Super ;)
    Zapraszam do mnie ;)
    http://zmianazycianalepsze.blogspot.com/2013/04/bohaterowie.html
    P.S:dopiero zaczynam ;p!

    OdpowiedzUsuń