środa, 26 czerwca 2013

Rozdział XI "Każdy ma swój gust.."

Aga
Jak dobrze jest wyjść ze szpitala i mieć przy sobie znów Roberta. Musimy nadrobić ten czas. Jestem zmęczona tym wszystkim. Odkąd wróciłam tylko się przebrałam w to:

i leżę w sypialni.Przez ten czas kiedy mnie 'nie było' Lewy rozpakował wszystkie moje rzeczy. Czuje się tu dobrze. W sumie "Nie ważne gdzie, ważne z kim" <3 Jest już 19. Myślę o moim życiu. O tym, czym sobie zasłużyłam na to co się teraz dzieję, na takiego chłopaka.
 - Kotku. - z zamyśleń wyrwał mnie głos Roberta, który podszedł do mnie.
 - Tak ? - odpowiedziałam
 - Wszystko w porządku ? - usiadł obok mnie i przytulił.
 - Oczywiście - uśmiechnęłam sie i dałam mu całusa w policzek.
 - Chodź. Mam coś dla Ciebie.. - zakrył mi swoją dłonią oczy gdzieś prowadził.
 Po chwili odsłonił mi widok.
 - Dla Ciebie <3 - wyszeptał, a moim oczom ukazała się kolacja:


Zaniemówiłam. Było pięknie. Bardzo mnie zaskoczył. 
 - Podoba się ? - zapytał z uśmiechem na twarzy.
 - Nawet nie wiesz ja bardzo...
Jedliśmy to co przygotował i rozmawialiśmy. Po skończeniu posprzątaliśmy.
 - Co będziemy teraz robić ? - zapytał 
 - Może pooglądamy jakiś film ? - zaproponowałam.
 - Pewnie. Wybierz coś, a ja skończę zmywać naczynia.
 - Okej. 
Wybrałam jakąś komedie romantyczną. Lewy usiadł obok mnie, objął ramieniem. Przytuliłam się od Niego i zaczęliśmy oglądać. Po 10 minutach usłyszałam lekkie chrapanie. Był to Robert. Chciało mi się śmiać, ale się powstrzymałam, żeby Go nie obudzić. Po ok. 2 godzinach film się skończył. 
 - Już koniec. - powiedziałam do mojego chłopaka i czekałam na jego reakcje. 
 - Świetny film, na prawdę genialny ! - wstał i zaczął klaskać.
 - Cały film przespałeś, głupku. - zaśmiałam się.
 - No bo ten.. właśnie .. i .. - zaczął się jąkać - Kocham Cię. ;*
 - Hhahahahahaha xd Będziesz to robił za każdym jak nie będziesz wiedział co powiedzieć ? 
 - emm.. może.. - podrapał się po głowie - ale mówię to szczerze. - pocałował mnie.
Postanowiłam się umyć i pójść spać. Leżałam na łóżku. Po chwili przyszedł Robert. 
 - Robert.. Mam pytanie ..
 - Jakie ? 
 - Ulubiony film ? 
 - "Barbie i magiczne baletki" 
 - Co ? - wybuchnęłam śmiechem
 - Każdy ma swój gust.. - udał obrażonego.
 - Już dobrze xd - przytuliłam się do Niego. - Dobranoc :*
 - Kolorowych snów. - uśmiechnął się.

*Next day * 
Obudziłam się wcześnie. Postanowiłam nie budzić Roberta tylko ogarnąć się i zrobić śniadanie. Poszłam do łazienki. Umyłam twarz i zęby. Jest sierpień, więc postanowiłam założyć to: 



Udałam się do kuchni i zajęłam śniadaniem. Kiedy gofry były gotowe usłyszałam czyjeś kroki. Był to nie kto inny jak Lewy. 
 - Hejj :* 
 - Witaj księżniczko <3 - pocałował mnie.
 - Jedz szybko, bo masz trening..
 - Ale idziesz ze mną ..
 - Dobrze - uśmiechnęłam się. - Jedz, bo się spóźnisz.
Chwilę później byliśmy na stadionie. Oczywiście spóźnieni.. 
______________________________________________________
Taaaadaaamm ^^
Proszę bardzo kolejny :3
Teraz będzie trochę spokoju, imprez itd. :D
A potem akcja :p
A teraz przed Wami znana zasada ! ...

Czytasz ? --> Skomentuj ;3 

7 komentarzy:

  1. O matko ! To jest genialne <33
    Kocham <33
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny jak zawsze <3
    Czekam na kolejny :-)
    Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super <3
    Jaka fajna i romantyczna kolacja.^^
    Lewus to słodziak ;3
    Nie mogę się doczekać nexta :D
    Buziaki ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny rozdział,słodki ach i ten Lewy śpiący podczas oglądania filmu hehe xD

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny rozdział jak zawsze.
    Hahah...Robert i jego ulubiony film :P
    Czekam na kolejny z niecierpliwością :*

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawe opowiadanie ;)
    a ten rozdział wyszedł ci cudownie. bardzo fajnie piszesz.
    haha jak Lewy oglądał ten film to myślałam że padnę.
    + wpadnij do mnie jeśli chcesz ;)
    http://football-i-inne-imaginy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Super opowiadanie nie moge doczekac sie nexta ;)
    Zapraszam do mnie http://marco-reus-sylwia-one-day.blog.pl/
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń